__________________________________________________________________________________

07 | 16.01.2015

Poprosiłem tatę, żeby zawiózł mnie do Krakowa na próbę do tego tępego serialu. Zgodził się. Błądziliśmy po Krakowie dwie godziny, bo każdy człowiek na drodze kazał nam jechać w inną stronę. Kilka razy minęliśmy właściwe drogi, czasami skręcaliśmy nie tam, gdzie należało. Skończyło się tak, że na próbę dojechałem z godzinnym spóźnieniem. Przeprosiłem, wytłumaczyłem się, "nic się nie stało, rozumiemy" - powiedzieli. Usiadłem przy stole, gdzie kończyła się już próba. Wszyscy czytali swoje role w odpowiedniej kolejności, tylko ja czekałem. Sypały się uwagi, reżyserka poprawiała każdego jak leci, ciągle zmieniając scenariusz. W końcu ja miałem przeczytać swój, od razu w całości, wczuwając się w wypowiedzi mojego bohatera. Skończyłem. Zero zastrzeżeń, żadnych uwag, ani jednego złego słowa. "Nic nie trzeba zmieniać, jest całkiem dobrze" - uznała. Następnego dnia zadzwonili do mnie z informacją, że "wycofali mnie z roli z powodu mojej niesubordynacji".

A "nic się nie stało, rozumiemy" - powiedzieli.


Nie jest mi szkoda. Z jednej strony to zmarnowana szansa, ale z drugiej ratuje to mój honor. Nie oszukujmy się, zagranie w "Szpitalu" - czyli jednym z najbardziej patologicznych dzieci polskiej telewizji - może przynieść tylko wstyd. Na podpisanie umowy zgodziłem się tylko ze względu na możliwe zarobki, jakie przez dwa dni pracy mogłem otrzymać. Umowa zabrania mi powiedzieć Wam ile bym zaro... no tak, przecież moja umowa jest już nieważna. 300 złotych.

Ten post miał być relacją z planu zdjęciowego, ale cóż, z powodów oczywistych nie jest. Mam jeszcze czas. Kiedyś będę sławny, to sobie obiecuję. Kiedyś.


Skończyła mi się kawa. Cholera, mój tygodniowy plan się zachwiał. Teraz czuję się taki niespełniony. Wiecie, dwa dni z życia miałem jakby wyjęte, kiedy jeden telefon nagle mi je oddaje. Co ja mam zrobić z tymi dwoma dniami? Jestem tak straszliwie kiepski w gospodarowaniu swoim czasem, tak strasznie dużo czasu marnuję... A Wy?


Wracając trochę do tematu. Przyznam się nieskromnie, że nawet wiedziałem już jak te pieniądze wydam. Buty, czarne Nike. Jestem chorobliwym maniakiem posiadania jak największej ilości obuwia. Gdybym mógł, to kupowałbym wszystkie buty, jakie tylko wpadną mi w oko. Sportowe, eleganckie, codzienne, może nawet kilka typowo subkulturowych. Na ogół moja uwaga skupiała się na converso- i vanso-podobnych trampkach, potem przeniosła się na glany. Następnie zamarzyły mi się Timberlandy, ale na te cuda akurat mnie nie stać. W zamian za to kupiłem alternatywę z AM, o połowę tańszy zamiennik, wyglądający niemal identycznie. Szybko pożałowałem kupienia jasnych, zamszowych butów. Nic nie brudzi się tak bardzo, jak jasny zamsz. Ówcześnie moja kolekcja butów jest dość skromna. Jako, że zniszczyłem już wszystkie buty poza glanami i owymi traperami, to muszę się zaspokoić tylko tymi dwiema parami.


Może zabiorę się za modeling? Być może. Aktualnie zdjęcia są wynikiem nauki mojej przyjaciółki, która bawi się w fotografa. Oceńcie sami jak jej idzie i dajcie znać w komentarzu, pewnie chętnie wysłucha kilku opinii odbiorców. Może zacznę śpiewać? Nie widzę przeciwwskazań. W ciągu roku wycia przed monitorem i pod prysznicem znacznie oczyściłem głos i nauczyłem się o wiele wyżej śpiewać. A może nauczę się tańczyć? Jasne, już wkrótce. Po feriach zimowych zamierzam zapisać się do szkoły tanecznej. A w przyszłości? Studia, dwa kierunki. Psychologia i aktorstwo. Ewentualnie jeden z nich. Nie odpuszczę swoim marzeniom. Wy również tego nie róbcie.


A tak z nieco innej mańki. Nie dajcie się zwieźć tym jasnym oczkom i białym włosom widocznym wyżej. W rzeczywistości nie są takie nawet w połowie. Na zdjęciu jest to efekt zwiększonego kontrastu, wypłowienia ciepłych barw i zastosowanie filtru światło-cienia. Wybaczcie, ale żal mi znowu wydawać co miesiąc pieniądze na rozjaśniacze.
______________________________________________________________________
Koszulka - House, spodnie - jakiś lump, trapery - AM, kurtka - House

66 komentarzy:

  1. Bardzo Ciekawy blog, :)
    Naprawdę widać twoją osobowość, która jest bardzo ciekawa ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że mogę czytać kogoś co wali prosto z mostu. Ma marzenia i idzie dalej aby je spełnić, nie zważając na innych. Trochę poczucia humoru, proste słowa, które wszyscy zrozumiemy i opisane tak, że chcemy słuchać więcej (ja chce). Całe życie nie kręci się wokół zachcianek spełnianych przez bogactwo, kogo? rodziców i które coś osiągnie, przez kogo? rodziców. A potem i tak każe im się pocałować w dupę. No, ale nie ważne, sama chce w tym roku iść na casting :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwsze zdjęcie świetne, w sumie wszystkie są mega fajne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. To piękne czytać tak zdeterminowane wpisy, wspaniałego człowieka. To determinacja daje nam jakiekolwiek szanse na osiągnięcie czegoś. Masz wspaniałe marzenia i życzę Ci abyś w dalszym ciągu próbował. Przez upadki na górę, gdzie nikt już nie może się ciebie pozbyć i z turlać ze zbocza. Wspaniałe zdjęcia przyjaciółki. W 4 zdjęciu to słońce mogło inaczej "paść", ale kto by się tym przejmował. Ważna jest pasja, wszystko co poszerza horyzonty. Rozkręcajcie dalej swoje zainteresowania.

    OdpowiedzUsuń
  5. A już miałam chwalić fryzuję, a to wszystko dzięki dobremu kontrastowi :P
    Też byłam na tego typu castingu kiedyś, tyle że do trudnych spraw... haha, byłam statystką w jednej scenie ( ok 10 sekund ) i dostałam za to 50 zł. Zabawne.
    Szkoda, że ci nie wyszło, ale bądź silny - jeszcze będziesz sławny:)

    Pozdrawiam
    bitcheslovecakes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie komentowałem, tak więc - wstań i zacznij klaskać ;) A tak na serio, uważam, że masz predyspozycje do bycia kim tylko chcesz - BA ! Każdy człowiek ma, a jedyna co nas ogranicza to nasza wyobraźnia :) Spełniaj się i kto wie... może kiedyś mnie zaprosisz do teatru - ty w roli głównej... Jednym słowem, trzymam kciuki #Michau

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja chcę być projektantką mody, fotografem, organizatorką imprez i jakimś biologiem czy coś w ten deseń, a jak na razie to jestem na filologii angielskiej... I też mam wrażenie, że marnuję dużo czasu. Nie jestem taka odważna, żeby wyjechać... Chociaż może to prawda ze nie dalabym rady zarobic na siebie w calosci i jednoczesnie sie uczyc. Wgl to przeraza mnie ze przestaje przejmowac sie swoimi marzeniami... To jest naprawde okropne. Boje sie ze potem bede za stara zeby je zrealizowac. A mam juz AŻ 19 lat...
    Jesli masz czas to wbij na mojego bloga: kaszagryczana.pinger.pl polecam ci przeczytac moje wpisy od pierwszego do ostatniego (czyli od konca bloga do poczatku) bo wtedy widac jak zanika moja zdolnosc do odczuwania czegokolwiek... ;(
    Pozdrawiam ciepło, trzymaj się :) I się nie poddawaj. Też chce byc slawna, ale ja bardziej ze swoich prac lub efektow mojej pracy, a nie ze swojej osoby.

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny post ;)
    zapraszam do mnie ;)
    http://gabriellle-gabriellle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Szczerze mówiąc też wolałabym sobie odpuścić te pieniądze, niż zagrać w takim serialu. Wydaje mi się, że programu takiego typu są stworzone tylko po to, by naśmiewać się z innych i zawsze jestem zdumiona ich wskaźnikiem oglądalności. Może Polaków nie stać już na nic innego niż tylko taką rozrywkę...kto wie? :-) Nie znam Cię, ale wydaje mi się, że mógłbyś znaleźć 100 innych sposobów na zarobienie tych pieniędzy, a buty nie uciekną. Swoją drogą też jestem fanką męskich Timberlandów ;) Pozdrawiam, Ala.

    OdpowiedzUsuń
  10. piękna kurtka :o

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz ciekawą osobowość
    http://crave-moja-historia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja bym się za takie denne seriale nie brała, tylko ośmieszają ludzi, a pieniądze nie są tego warte :)

    Serdecznie zapraszam na mój blog- klik!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zdjęcia
    Może trochę dobrze że nie zagrałeś w tym serialu,potem mógłbyś się czego wstydzić
    julkablo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię czytać blogi, na których coś się dzieje - jednym z nich jest Twój. A co do posta - kurczę, szkoda że Cię nie przyjęli, ale chłopaku - jesteś młody, przyjdzie jeszcze czas na ciebie! Próbuj, a osiągniesz to, co chcesz osiągnąć!
    Pozdrawiam, Alicja.
    OKIEM-BARWNEJ-POETKI.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiele moich znajomych grało w tym serialu i moim zdaniem za 300 złoty nie należy się tak męczyć.Aby zagrać jedną krótką scenkę musisz czekać parę godzin. Pewnie całe pieniądze z tego również przeznaczyłabym na buty nike . Wpadły mi w oko air max thea i myśle o ich zakupie, ale z faktu, że zakupiłam w tym miesięciu aie force to muszę sama zyskać na nie, ale poczekać :)
    Bardzo ciekawie piszesz, a do tego jesteś przystojny ha!
    Obserwuję :)
    http://queenxfangle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. zaskoczyłeś mnie, pozytywnie. pierwsze, co pomyślałam było "ale laluś", ale nie ocenia się ksiażki po okładce ;) mądrze piszesz, super, że masz cel w życiu i do niego dążysz. Szkoda, że nie udało się w "Szpital", niby taki głupi film, ale oglądalność ma, sama czasami lubię oglądać. Dr Eryk i te sprawy :D Fajnie byłoby zobaczyć "znajomą" twarz z bloga. Ale wierzę, że Ci się uda i jeszcze zostaniesz tym aktorem, trzymam kciuki!! Zdjęcia super ;) Jak masz ochotę na wspólną obserwację, daj znać ;)

    http://similarose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekam na ten post! nie ma co patrzeć na innych, bo "nie wypada", przynajmniej będzie oryginalnie, a nie przeciętnie jak u reszty ;) + obserwuje

      Usuń
  17. A już się chciałem pytać czym masz taki naturalny kolor włosów ;) Generalnie nigdy nie miałem nic do obróbki, wszyscy się na to uwzięli a to jest zupełnie normalne, czy to chodzi o wywalenie pryszcza, czy o obróbkę innych zdjęć lub HDR. Ja dziewczynom którym robię zdjęcia wybielam np. białka od oczu, żeby przykuwały większą uwagę odbiorcy, wygładzam cerę, rozjaśniam usta itd. :)
    Pozdrawiam
    Bartek

    http://bmikolphotography.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie ma co się przejmować/ żałować !
    Z pewnością dostaniesz jeszcze nie jedną szansę zagrania w czymś innym:)

    http://thiefclothes.blogspot.com/2015/01/sc.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że nie wyszło, ale nie martw się, na pewno jeszcze dostaniesz jakąś rolę ;)
    Bardzo fajny blog, będę zaglądać tu częściej!

    OdpowiedzUsuń
  20. Też marzę o aktorstwie :). Co do zdjęć to są super, podoba mi się twój blog, styl pisania, zostaję na dłużej :)

    http://majadepp.blogspot.com/2015/01/my-little-best-friend.html

    OdpowiedzUsuń
  21. Widziałam juz twoje linki na grupach na Facebooku. Za każdym razem chciałam zajrzeć. Niestety czas. Moje zagospodarowanie nim w skali 1-5 wynosi na minusie.
    Dziekuje za twój komentarz, który nie reklamował w całej treści twojej strony. Co do twojego posta, to był on bardzo ciekawie napisany. Nie napisałeś wprost to co chciałeś przekazać. Przelaset tu wszystko to lub tez nie, jak duża role w spełnimy siebie i marzeń pełni samozaparcie.

    Obyś dalej tak trzymał . Powodzenia i pozdrawiam HTTP://dreamcom21.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie przejmuj się... jeszcze zdarzy się nie jedna okazja do realizacji tych pasji aktorskich :)
    A zdjęcia wyszły bardzo fajne. Tylko niech stara się nie "obcinać" za dużo, tak jak na zdjęciu 2 i 4 - stopy przycięte.
    Tak to bardzo mi się podobają fotki :)

    pozdrawiam
    http://edzia-photoamator.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Rzadko oglądam tego rodzaju seriale i szczerze nigdy nie zastanawiałam się czy sama przystałabym na propozycje "3 stówy za jeden odcinek".
    Zawsze zaczyna się od zera, więc w Twoim przypadku mógł to być ten serial, chociaż możesz od razu skoczyć na głęboką wodę i spróbować w czymś lepszym. Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  24. jak każdy to chce zobaczyć czy ty tez potrafisz...

    OdpowiedzUsuń
  25. Jesteś ciekawym i interesującym człowiekiem.. walisz prosto z mostu. Podoba mi się to!
    Prosy za fryzurę!
    No i głową do góry! Życzę powodzenia 😊

    OdpowiedzUsuń
  26. Koszulka w dziale kobiecym?

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wiem czy się wysłał komentarz czy nie, ale raczej nie idk why
    Na samym początku również chciałbym Cię uświadomić, że również Cię obserwuję, a ja byle kogo nie obserwuję, więc masz też się cieszyć :)
    Czytając tego posta chwilami myślałem, że to o mnie lol serio. Ja też dążę do sławy i to w jakikolwiek sposób, byle być sławny. Może złe nastawienie, ale jak to się mówi yolo lol
    btw. ładnie wychodzisz z profilu

    OdpowiedzUsuń
  28. calkiem niezłe zdjęcia, koleżance nieźle to wychodzi. ;) a w Krakowie tak właśnie jest, że zwykle ciężko gdzieś dojechać,a ludzie też źle Ci powiedzą, bo się w większości nie orientują, tylko nie chcą się do tego przyznać, bo przecież wszyscy chcą uchodzić za krakusów z dziada pradziada. ;)
    całkiem nieźle płacą w tym szpitalu, już wiem, czemu moi znajomi też się koło tego kręcą. ;)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  30. Super post, a zdjęcia całkiem całkiem. Już teraz są bardzo ładne, a trening czyni mistrza. Pozdrawiam. http://wwhatcanisayy.blogspot.com/2015/01/grey-sweater.html

    OdpowiedzUsuń
  31. Uważam, że Twojej koleżance doskonale wychodzą zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  32. Chciałabym mieć taką determinacje :)
    Obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie rezygnuj z marzeń :) dąż do celu i nie poddawaj się ;)
    Post bardzo ciekawy, zdjęcia również :)
    Pozdrawiam ^_^
    http://kamalife69.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Zaskoczyło mnie w tym tekście jedno (a właściwie nie zaskoczyło co poruszyło) "Następnie zamarzyły mi się Timberlandy, ale na te cuda akurat mnie nie stać." to chyba pierwszy blog,na którym przeczytałam,że ktoś sobie czego nie kupi,bo go najzwyczajniej w świecie nie stać. Wielki szacun za to :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jestem zwolenniczką stwierdzenia, że nic się nie dzieje bez przyczyny :) także to, że nie zagrałeś w serialu, widocznie tak musiało być :) Czasami Nam się wydaje, że zmarnowaliśmy szansę, a dopiero później, po kilku latach mówimy "Jeny, jak dobrze, że stało się tak jak się stało" :) Skoro miałeś taką szansę, to na pewno się ona powtórzy :) A jeśli mogę być szczera, serial szpital nie zrobiłby z Ciebie "sławnej" osoby :) Pozdrawiam, D.

    www.threedl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Genialny blog. Czekam na kolejny wpis. A co do fotografa: świetny.
    Nie przejmuj się, że Cię nie przyjęli, nie wiedzą kogo stracili !

    OdpowiedzUsuń
  37. Na twoim blogu jestem pierwszy raz, ale oczarowała mnie ta prostota pisania :D szczerze mówiąc z tej sytuacji wyszła całkiem śmieszna historia! Wierzę, że uda ci się spełnić marzenia!

    OdpowiedzUsuń
  38. Och tam, nie ma co się przejmować że cię nie przyjęli. Jeszcze pożałują jak uda ci się w modelingu ( zdjęcia wyszły profesjonalnie) Jestem tu pierwszy raz i myślę że, nie ostatni.

    OdpowiedzUsuń
  39. Jedno wycofanie nie oznacza,że innej szansy nie będzie ! :) Głowa do góry. W necie znajdziesz wiele informacji o castingach, przesłuchaniach :) Życzę powodzenia ;D

    OdpowiedzUsuń
  40. Cóż, studiuje dziennikarstwo w Krakowie i zdarzyło mi się być kilka razy w siedzibie TVNu (aktualnie jestem tam na stażu, ale w bardziej poważnym tworze niż "szpital" ;D). Przyznam, że byłam zdziwiona, że plany zdjęciowe do "szkoły" i "szpitala" znajdują się w jednym wspólnym baraku. A propo potraktowania przez ekipę... Jestem zdziwiona, bo wszyscy ludzie z ekipy tych seriali, wydawali się niesamowicie mili! Widocznie co innego być miłym, a co innego lecieć na hajsik ;p

    OdpowiedzUsuń
  41. Wyglądasz jak pedał, i pewnie jesteś pedałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej anonim niż pedał :)

      Usuń
    2. Nie znasz, nie oceniaj. Po za tym nawet gdyby był innej orientacji nie powinno Cie interesować. :)

      Usuń
    3. Pedalstwo powinno się tępić. jebać pedałów! :)

      Usuń
    4. Dokładnie.

      Usuń
  42. Przyznaję, że bardzo ciekawy blog i na prawdę świetne zdjęcia ; D

    lapkawgore.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. 300 złotych? Myślałam, że tym ludziom płacą naprawdę o wiele więcej, żeby robili z siebie pośmiewisko z własnej woli...

    OdpowiedzUsuń
  44. Swietny blog. Szkoda, ze jednak nie bierzesz udzialu w tym serialu, ale jeszcze pewnie nie raz zagrasz jakas role :)

    kasia-kate1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  45. Coś na pewno z ciebie wyrośnie ;-) blog prowadzisz ciekawie.

    Pozdrawiam
    ewanka

    OdpowiedzUsuń
  46. Jestem za prowadzenia obowiązkowej służby wojskowej dla panów. :) Bo z tego co widzę to jest coraz gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  47. Haha, podoba mi sie to zdanie n samym końcu! :D
    "nic się nie stało" - zawsze jak to słysze to wiem że coś jest na rzeczy, szkoda że z roli nici, ale będą następne! A twoja koleżanka ma całkiem dobre oko ;D

    Gy Low z
    jusstmeeee.blogspot.com
    i
    iknowtheuk.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  48. W pełni popieram dążenie do samorealizacji i nieodpuszczanie marzeń. Ludzie stają się robotami stojącymi przy kasie w markecie na własne życzenie. Trzymam kciuki ;)

    Choć po Twoim sposobie pisania, nie wiem czy byśmy się w realnym świecie polubili. Sprawiasz wrażenie aroganckiego, zarozumiałego pozera. Całkowicie nie czuję Twoich tekstów :P

    Ale nie oceniam Cię :P To tylko sposób pisania bloga, znam mnóstwo blogerów którzy na blogu piszą jakby byli całkowicie innymi ludźmi. Zapewne jeszcze tutaj wpadnę zobaczyć jak się rozwijasz.

    Co do Szpitalu, to nie uważam, że to najbardziej patologiczne dziecko polskiej telewizji. Jest to paradokument z najwyższą oglądalnością i na pewno klasę wyżej niż te wszystkie Trudne Sprawy :P

    Pozdrawiam,
    Patryk Wychowski
    www.wychowski.net

    OdpowiedzUsuń
  49. świetny post! :) Muszę przyznać że myślę podobnie jak i ty >.< Swoją drogą jesteś fotogeniczny i ciuchy świetnie na tobie leżą, nie znam zbyt wielu blogerów więc myślę że masz szansę coś osiągnąć ! Powodzenia ^-^
    ZAPRASZAM :
    http://blog-zosia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Super post! Chętnie zacznę czytać dalej Twojego bloga :) http://0hopeinmylife.blogspot.com/ Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Przejrzałem przelotem post i powiem ci że bardzo fajnie się ubierasz. Ciuchy świetnie na tobie leżą i widać że dobrze się w nich czujesz :)) i zdjęcia mega. Wielki + dla fotografa! :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Świetne zdjęcia :)

    Pozdrawiamy,
    http://it--makes-me-happy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  53. Z jednej strony szkoda, chciałam Cię zobaczyć w tym `serialu` xD Ale z drugiej to faktycznie lepiej dla Twojej szeroko pojętej dumy, że w tym nie wystąpisz. Szukaj czegoś innego!

    OdpowiedzUsuń
  54. Jakby nie patrzeć szkoda, że nie dostałeś tej roli, miałbyś pieniądze na kolejne buty (to uczucie kiedy jes kupujesz- coś pięknego :')), ale z drugiej strony jak wspomniałeś, sądzę, że nie warto ośmieszyć się w tak bezsensownym serialu jak szpital, na pewno w przyszłości dostaniesz jeszcze lepszą rolę. Życzę Ci dalszych sukcesów!
    Co do zdjęć bardzo mi się podobają, pogratuluj koleżance talentu :)
    Obserwuję i pozdrawiam serdecznie!
    gold-klaudia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  55. Może tak po prostu miało być, że nie dostałeś tej roli.. wiele nie straciłeś moim zdaniem.. moja mama ogląda szpital praktycznie codziennie, czasem się do niej przyłącze obie sądzimy, iż jest to bardziej komedia niż zwykły serial medyczny. Aktorów potrafimy naprawdę bardzo negatywnie komentować, ponieważ według nas większość zdarzeń jest po prsotu przekoloryzowana i pewnie to nie tylko ja i moja mama tak sądzimy.
    Myślę, że jak nadejdzie odpowiednia pora będziesz mieć okazję, aby pokazać swoje umiejętności, które zostaną docenione nie tylko na planie :)
    Pozdrawiam

    http://littleblackdailynightmares.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  56. Głupio, że Cie tak potraktowali jak dzień wcześniej było ok, no ale cóż ma sławę masz jeszcze czas. :) Też sobie obiecuję, że kiedyś o mnie ludzie usłyszą, no ale właśnie, kiedyś ;D

    by-kinqa.blogspot.com- KLIK

    OdpowiedzUsuń
  57. Świetnie, że jesteś tak zdeterminowany, żeby odnieść sukces! Skoro tak sobie postanowiłeś, to na pewno Ci się uda. Nie daj nikomu podciąć sobie skrzydeł :-*

    OdpowiedzUsuń
  58. popracuj nad mimika twarzy,bo jedyna i ta sama mina na zdjeciach..

    OdpowiedzUsuń
  59. Pierwsza sprawa..- Chwała Bogu za to, że nie zagrałeś w "Szpitalu"... serio, kamień z serca :D A następnie.. śpiewać możemy w duecie, a przy okazji zbić sobie piątkę, ponieważ ja także mam zamiłowanie do aktorstwa i marzą mi się studia psychologiczne. :)

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając link do swojego bloga, sprawiasz, że na niego nie wejdę.
Naprawdę potrafię znaleźć czyjegoś bloga, jeśli mi na tym zależy.
Ty tylko spraw, żeby mi zależało.