Był kiedyś chłopiec, który chciał latać. Jakie miał radosne oczy, kiedy patrząc w niebo widział lecące ptaszę. A jakże był zazdrosny, gdy ptasze to sunęło w powietrzu. Chłopiec chciał latać, ale chłopcy tego nie potrafią. Więc chłopcze: stań wysoko, spójrz w dół. Jesteś ptakiem, o tym marzysz! Jakże oczy masz radosne, kiedy nie musisz patrzeć w niebo na lecące ptaszę - ty lecisz! Jakże kojące jest, gdy suniesz w powietrzu - ty lecisz! Był kiedyś chłopiec, który chciał latać i leciał, choć chłopcy tego nie potrafią. Chłopcze, teraz już nie ma radosnych oczu, które patrzą w niebo. Teraz ptaki suną nad kamieniem, a na kamieniu napisano: tu leży chłopiec, który chciał latać. Oderwał się od ziemi za marzeniem, a potem się roztrzaskał.
Bo był kiedyś chłopiec, który chciał latać.
Marzenia się nie spełniają, marzenia się kupuje. Świat to chciwy handlarz, który żąda pokaźnej zapłaty za pragnienia, które spełnia. Nic bowiem nie daje za darmo, za wszystko żąda kroci. To za proste byłoby jednak dla świata, więc nie ustanowił on waluty, a swe dobra oferuje poprzez handel barterem. Czasami zapłatą jest czas, czasami godziny, czasami lata. Bywa, że pragnie twej siły, raz spijając z ciebie kroplę potu, raz przelewając z potem krew. Zdarza się, że zapłaty żąda w zdrowiu, raz karząc lekkim kaszlem, a raz ocierając cię o grób. Rzadko bywa tak dobry, że zapłaty oczekuje w pieniądzu, a nietrudno się domyślić, że i pięniedzy nie daje za darmo.
Bo był kiedyś chłopiec, który chciał latać.
Świat jest jednak sprawiedliwy, a marzenia czyni niebezpiecznymi. Żąda równowartej wymiany, lecz nie każdemu sprzeda wszystko. Świat bowiem każe zastanowić się, czy mierzyć zamiary na siły, czy siły podług zamiarów. Bo choćby ktoś oddał wszystko co swoje i pożyczone, a z motyką porywa się na słońce, to jedyne co mu przyjdzie, to skonać z motyką w dłoni i uschnąć w słonecznym ogniu. I choćby po nim kolejni przyszli, to nic innego się nie stanie, jak tylko legną kolejno obok poprzednika. Warto marzyć? Był kiedyś chłopiec...
Świat mu pozwolił, czy nie umarł więc spełniony?
Tym razem zrobiłem na odwrót - zacząłem od posta, a na końcu wtrącę swój niefilozoficzny wątek. Mam więc Wam do powiedzenia, że mam okazję współpracować z chińskim sklepem CNDirect (link). Jest to internetowy sklep, który w zamian za recenzję ich ubrań pozwala mi je zachować na własność. Ubrania widoczne na zdjęciach mam właśnie dzięki uprzejmości CNDirect. Za te dwie rzeczy w sumie, na złotówki, zapłaciłbym około 45 złotych. W zamian za te pieniądze otrzymałbym koszulkę, która jest naprawdę wygodna i ma stylowy krój, ponadto nie odstaje znacznie od zdjęć referencyjnych ze strony sklepu. Materiał to według CNDirect pochodna bawełny, jednak jestem przekonany, że w większości to elastyczny poliester. Więc czy jestem zadowolony? Wbrew pozorom owszem - syntetyczny materiał w tym przypadku nadaje bardzo nowoczesnego wdzięku, ponadto elastyczność ubrania ładnie podkreśla mięśnie, nad którymi pracuję od dłuższego czasu.
> LINK DO KOSZULKI <
Spodnie jednak okazały się małym rozczarowaniem. Dlaczego? Obie rzeczy zostały uszyte z naprawdę syntetycznego materiału. W przypadku koszulki to - jak mówiłem - spory atut, jednak "dres" z plastiku wywołuje mieszane uczucia. Mając ów spodnie na nogach za pierwszym razem czułem się, jakbym nosił worki na śmieci, jednak z każdą kolejną okazją powoli zaczynałem się przekonywać i ostatecznie doszedłem do wniosku, że aż tak tragiczne nie są. Więc czy opłaca się je kupić? Być może tak - obsługa sklepu jest naprawdę sympatyczna i zapewniła mnie, że następnym razem dołoży wszelkich starań, aby zapewnić mi produkt zgodny z opisem. Więc być może wystarczy przy zamówieniu poprosić grzecznie, aby zwrócono uwagę na materiał ubrań, a do domu dotrze Wam paczka, z której będziecie naprawdę zadowoleni.
> LINK DO SPODNI <
Póki co jestem dobrej myśli, już prawie dopieściłem zawartość następnej paczki. Na pewno zwrócę szczególną uwagę na wykonanie ubrań i dam Wam znać, czy CNDirect wywiązało się ze swojej obietnicy, czy rzuca słowa na wiatr.
A według Was ubrania prezentują się tak, jak na stronie sklepu?
______________________________________________________________________
Koszulka - CNDirect, spodnie - CNDirect, czapka - Cropp, trampki - Fila, okulary - Sinsay
> FANPAGE ROXANY - AUTORKI ZDJĘĆ <
> FANPAGE ROXANY - AUTORKI ZDJĘĆ <
fajna czapka
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, jak podoba się blog to go zaobserwuj http://iamemilia.blogspot.com/
Ja jakoś nie jestem przekonana do syntetycznych koszulek... preferuję głównie grubszą bawełnę, bez domieszek :)
OdpowiedzUsuńwkradł Ci się błąd ort. w słowie żądać, chciałam napisać na FB w wiad. prywatnej ale nie mogę nie będąc w gronie Twoich znajomych. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOoo, dzięki wielkie! Mam anglojęzyczny system, więc nie mam tak dobrze, że podkreśla mi błędy. To znaczy podkreśla - każde słowo, które nie jest po angielsku haha
Usuńnie ma za co, każdemu się zdarza :)
Usuńz tymi marzeniami to stuprocentowa prawda , nie spelniamy ich za darmo. ten pierwszy akapit - historyjkę o chłopcu sam wymyśliłes? fenomenalna!
OdpowiedzUsuńI doczekałam się następnego posta :) Powiem Ci, że dałeś mi do zastanowienia się nad tym, bo pomimo, że wiem jaki jest ten świat to o marzeniach nigdy tak nie myślałam. Świetny nagłówek teraz masz ;)
OdpowiedzUsuńDo następnego!
http://stylbycia.blogspot.com/
Zestawienie całkiem fajne (chociaż fullcap warto odłożyć na bok, jeszcze bardziej odejmuje lat) :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia niesamowite!!
OdpowiedzUsuńhttp://ola-jaworska.blogspot.com/
Dobry post!
OdpowiedzUsuńpost świetny, taki styl uwielbiam więc jest rewelacyjne, plastikowe dresy prezentują się o dziwo świetnie :D Sztos!
OdpowiedzUsuńhmmm marzenia są na wyciągnięcie tylko trzeba zapierdalać, ambicja i konsekwentnie dążyć do celu !
OdpowiedzUsuńFajna historia zaciekawila mnie.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.brakujeadresu.blog.pl
Mam takie samo podejście co do marzeń: niby wszyscy mówią "spełniaj marzenia" ale nie myślą wtedy, że to się wiąże z kosztami za nie, często nieraz bardzo wysokimi.
OdpowiedzUsuńJak zwykle zajebisty post i świetny ten nowy nagłówek :D
http://lovett-lov.blogspot.com/2015/06/2-q.html
okulary boskie!
OdpowiedzUsuńhehe
UsuńSylwia haha! <3
UsuńŚwietny post. Cała stylizacja wydaje się taka męska. Fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńPs: Co do dresów to racja. Sama zajmuję się szyciem i projektowaniem. No i dresy z czegoś sztucznego to nie jest fajna sprawa ;/
Pozdrawiam Juliette
http://www.julietteinblack.blogspot.com/
Piszesz w dość specyficzny ale ciekawy sposób. Chętnie bym poczytała takiego bloga, który skupia się na tekście pisanym przez Ciebie. Ciekawe są porównania, które tworzysz, masz talent do tego!
OdpowiedzUsuńUbrania są świetne, a spodnie na zdjęciach prezentują się genialnie. Masz świetne wyczucie stylu i oryginalny styl pisania, obserwuje :) spełnianie marzeń potrafi być trudne i wymagające poświęceń, jednak życie bez celów i pasji jest nijakie.
OdpowiedzUsuńmarzenia zawsze sie spełniaja trzeba tylko troche wysiłku aby sie o nie starac , nic nigdy samo i łatwo nie przychodzi
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
Adres Twojego bloga przewina mi sie juz kilka razy, natomiast dopiero teraz mialam czas nad nim przysiasc.
OdpowiedzUsuńMasz dryg do pisania, dobrze sie Ciebie czyta - to duzy plus. Zdjecia bardzo ladne, wszystko tutaj wyglada bardzo zgrabnie. Rozwijaj sie nadal :) Pozdrawiam :)
~ W wolnej chwili zapraszam na http://my-fit-style.blogspot.co.uk/
boskie zdjęcia :D bardzo mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie a jeśli się spodoba to zachęcam do obserwowania : http://bbypattie.blogspot.com/
Świetny post. :) Ładna stylizacja. ;)
OdpowiedzUsuńświetny tekst na początku posta, bardzo mi się spodobał :) co do ubran - hmm fajnie wyglądają nawet te spodnie, ale co z tego jak materiał kiepskawy :)
OdpowiedzUsuńświetny post! Spodnie są całkiem całkiem ;)
OdpowiedzUsuńKonkurs!
http://caroline369.blogspot.com/2015/06/witaj-dzisiejszy-post-bedzie-oczywiscie.html
Trzymaj tak dalej :) świetnie piszesz ;3
OdpowiedzUsuńświetnie napisane, na pewno będę zaglądać częściej bo naprawdę dobrze się to czyta :)
OdpowiedzUsuńhttp://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/- zapraszam skomentuj jeśli coś Ci się spodoba, będzie mi bardzo miło :*
definitywnie najlepszy blog na jakim byłam! zarówno zdjęcia jak i treść są mega :D
OdpowiedzUsuńhttp://blekitnypamietnik.blogspot.com/2015/06/radioactive.html
Ciekawe zdjęcia i treść, obserwuje : >
OdpowiedzUsuńhttp://dzejkoob.blogspot.com/
Ciekawy blog, czekam na kolejne wpisy i zaczynam obserwować.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
www.pozytywka.eu
pozdrawiam,
UPIECZONY BOTANIK
Popłakałam się :((
OdpowiedzUsuń